→ Prezentowane dziś ciasto, to piegus, który jadałam jako dziecko u jednej z Kuzynek, którą (z racji wieku) nazywałam “Ciocią” ;) Sam piegus jest lekki, smaczny, sympatycznie piegowaty, dość słodki i idealny do wykorzystania białek :) Polecam!
Składniki (keksówka 10 cm x 30 cm)*:
150 g masła
100 g mąki
140 g maku niebieskiego
6 białek
3/4 szklanki cukru
szczypta soli
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii**
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Wykonanie:
Piekarnik rozgrzać do 200°C, a blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia.
Masło roztopić i pozostawić do ostygnięcia.
Białka ubić z cukrem na sztywną pianę dodając szczyptę soli. Dodać mąkę, proszek do pieczenia, mak, ekstrakt i ubić na najniższej mocy miksera.
Masę przelać do blaszki i piec około 30 minut.
Po ostudzeniu można posypać cukrem pudrem lub oblać lukrem.
I gotowe! :)
* robiłam z połowy składników, dlatego ciasto – mimo, że wyrosło – jest na zdjęciach dość niskie :)
** można też użyć soku i skórki z cytryny, ewentualnie “zapachu do ciasta”
Źródło inspiracji: kotlet.tv
Próbowałam zrobić raz – kompletna katastrofa… Twoje wygląda idealnie :)
Hm, dziwna sprawa – ja też robiłam pierwszy raz :)) spróbuj ponownie, na pewno się uda ;-)